Seniorka uwierzyła oszustom i straciła swoje oszczędności
14 września 2023 roku na telefon stacjonarny seniorki zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę. W trakcie rozmowy poinformował 88-latkę o rzekomym wypadku drogowym, który spowodowała jej córka i o konieczności przekazania pieniędzy. Gotówka miał być przekazana na kaucję, aby móc kobietę zwolnić z aresztu. Seniorka przekonana, że pomaga swojej córce zebrała wszystkie swoje oszczędności i przekazała je mężczyźnie, który chwilę później pojawił się przed drzwiami jej mieszkania. Dopiero po fakcie i telefonie do córki 88-latka zorientowała się, że padł ofiarą oszustwa. O całej sprawie poinformowała wieluńskich policjantów.
Pamiętajmy:
- Policja i funkcjonariusze CBŚP nigdy nie proszą mieszkańców o jakiekolwiek pieniądze! Jeżeli ktoś dzwoni podając się za mundurowego i chce uzyskać pieniądze, natychmiast po zakończonej rozmowie skontaktujmy się z najbliższą jednostką Policji!
- Jeżeli rozmówca podawał się za kogoś z rodziny, to po zakończonej rozmowie zadzwońmy do tej osoby na numer, który znamy. Utwierdzimy się w przekonaniu, czy nasz rozmówca był tym za kogo się podawał.
- Jeśli jest to niemożliwe skontaktujmy się z naszymi najbliższymi lub osobami, którym ufamy. Opowiedzmy im o sytuacji. Niech pomogą nam potwierdzić, że to nie oszust jest w potrzebie, tylko ktoś z rodziny.
- Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości skontaktujmy się z najbliższą jednostką policji. Funkcjonariusze pomogą w ustaleniu czy rozmówca był tym za kogo się podawał.
Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.
asp.sztab. Katarzyna Grela